Tradycyjne i współczesne koncepcje hipnozy
Świadomość i nieświadomość, a zjawisko hipnozy
Siła hipnozy
Tradycyjne i współczesne koncepcje hipnozy
Hipnoza pozostaje zjawiskiem tajemniczym i kontrowersyjnym. Początki hipnozy sięgają być może odległej przeszłości - Egipcjanie wprowadzali się w stan transu poprzez medytacje, posty oraz wykonywanie pewnych rytualnych tańców. W czasach bardziej współczesnych, mnisi z Athos wchodzili w hipnozę poprzez systematyczne wpatrywanie się we własny pępek .
Początek zainteresowań hipnozą w okresie nowożytnym związany jest
z działalnością Franza Antona Mesmera - twórcy „magnetyzmu zwierzęcego”- pewnego rodzaju siły, dzięki której magnetyzer mógł wywierać wpływ terapeutyczny.
James Braid, szkocki lekarz uważał, że hipnoza jest rodzajem snu i zalecał ją jako metodę znieczulenia podczas operacji chirurgicznych.
Pod koniec XIX wieku zjawiskiem hipnozy zainteresowali się badacze francuscy- Jean Martin Charcot - traktujący hipnozę jako zjawisko somatyczne oraz Hipolit Bernheim.
W Polsce na przełomie XIX i XX wieku zjawiskiem hipnozy zajmował się Julian Ochorowicz, który wynalazł „hipnoskop” - urządzenie mające badać podatność hipnotyczną. Niestety urządzenie to nie do końca spełniło swoją funkcję. Ochorowicz twierdził, że hipnoza jest wynikiem koncentracji uwagi na słowach hipnotyzera. Kolejnym polskim badaczem był Napoleon Cybulski, który uważał hipnozę za zjawisko fizjologiczne. Podkreślał rolę wiedzy osoby hipnotyzowanej o tym zjawisku oraz rolę oczekiwań w stosunku do sposobu zachowania się w stanie hipnozy.
Współcześnie, najwięcej sporów dotyczy natury hipnozy, a konkretnie tego,
czy należy ją uznawać za różny od „normalnego”, zmieniony stan świadomości. Opinie badaczy dzielą się na dwa stanowiska - nietransowe i transowe.
2.1. Stanowisko nietransowe
Prekursorami tego stanowiska byli Sarbin i Barber. Barber sformułował alternatywny punkt widzenia na zjawiska hipnotyczne. Według niego istotne jest to, że osoby biorące udział w eksperymentach nad hipnozą mają określone postawy, motywacje i oczekiwania w stosunku do przekazywanych sugestii i te postawy właśnie wyznaczają zakres ich reaktywności.
Nietransowe podejście do zjawiska hipnozy prezentowane jest również przez badaczy uważających, że zachowania hipnotyczne są wynikiem przyjęcia przez osobę badaną roli osoby zahipnotyzowanej. Spanos i Coe, twórcy społeczno - psychologicznej teorii hipnozy twierdzą, że zjawisko hipnozy ma swoje źródło w poglądach na hipnozę osoby hipnotyzowanej oraz eksperymentatora. Jednak zwolennicy tej teorii nie negują subiektywnego poczucia osoby hipnotyzowanej odnośnie przeżywanych doświadczeń hipnotycznych. Doświadczenia te nie są jednak wywołane poprzez stan transu lecz przez zastosowanie się do sugestii hipnotyzera.
2.2. Stanowisko transowe
Zwolennicy tego stanowiska, tacy jak E.R. Hilgard i M. T. Orne twierdzą, że hipnoza jest stanem świadomości, zasadniczo odmiennym od innych stanów, takich jak: stan czuwania, nieprzytomności czy głębokiego snu. Stan ten wywoływany jest przez specjalne procedury - indukcje hipnotyczne - chociaż istnieje możliwość pojawienia się tego stanu w sposób spontaniczny. Przedstawiciele tego stanowiska zgodni są również co do tego,
że stan hipnotyczny może mieć różną głębokość.
Zwolennicy tego podejścia sugerują, że procesy indukcji hipnotycznej wywołują szczególny stan, który jest przyczyną „wyglądu hipnotycznego”, wysokiej podatności na sugestie oraz zmian w odczuwaniu ciała.
Hilgard stworzył „neodysocjacyjną teorię hipnozy” zakładającą istnienie w psychice podrzędnych systemów poznawczych, z których każdy posiada własną autonomię. Systemy te zazwyczaj współpracują ze sobą, ale w pewnych warunkach mogą zacząć funkcjonować w pewnej izolacji (podlegać dysocjacji).
Możliwość wspólnego działania tych systemów istnieje dzięki występowaniu hierarchicznej kontroli, a także dzięki centralnej strukturze kontrolnej zwanej
„ego wykonawczym”.
Istnieją również inne próby interpretacji zjawiska hipnozy. Hipnoza bywa nazywana stanem intensywnej koncentracji uwagi na określonej idei. Fromm uznaje hipnozę za odrębny stan świadomości wywołany sztucznie poprzez indukcje hipnotyczną, który zawęża uwagę osoby hipnotyzowanej do podawanych sugestii oraz zmienia jej fenomenologiczne doświadczenie.
Zwolennicy teorii „testowania rzeczywistości” zakładają, że osoba wchodząca w stan hipnozy przestaje testować rzeczywistość zewnętrzną. Zawiesza na jakiś czas korzystanie ze sprzężenia zwrotnego ze światem, pozostając zorientowaną jedynie na swoje przeżycia wewnętrzne. Charakterystyczną cechą większości doświadczeń hipnotycznych jest przeżywanie ich poprzez skupienie się na własnym wnętrzu.
Świadomość i nieświadomość, a zjawisko hipnozy
„ Świadomość w czasie czuwania jest tylko jednym, szczególnym rodzajem świadomości, podczas gdy wokoło niej, oddzielone najcieńszą z barier, leżą potencjalne formy zupełnie innej świadomości. Możemy przejść przez życie nawet nie podejrzewając ich istnienia; jednak jeśli zastosujemy odpowiedni bodziec, to jak za dotknięciem różdżki pojawią się w całej swej pełni wszystkie, dokładnie określone rodzaje aktywności umysłowej…odrębne od zwykłej świadomości” (James, 19021935, s. 298, za: Siuta 1998).
Świadomość i nieświadomość pełnią odmienne funkcje, ale istnieje wspólna część umożliwiająca im współpracę. Świadomość zawiera treści, które bezpośrednio przyjmujemy do wiadomości. Posiada ona zdolność analizowania, rozumowania i osądzania różnych doświadczeń. To świadomość właśnie dokonuje krytycznej oceny rzeczywistości. Nieświadomość nie jest sztywna, analityczna ani ograniczona. Jest zbiorem wszystkich doświadczeń zdobytych w ciągu całego życia. Jest zdolna do interpretacji symbolicznej i ma tendencje do oceniania w sposób bardziej ogólny. Obejście świadomości osoby hipnotyzowanej ma podstawowe znaczenie dla skutecznego wykorzystania zjawisk hipnotycznych. Dane zintegrowane na poziomie nieświadomym mogą być równie lub bardziej znaczące niż przetwarzane przez świadomość. Kiedy osoba znajduje się w hipnozie, „jej świadomość w sposób nieuchronny będzie się prześlizgiwała od myśli do myśli - w tym czasie nieświadomość może przyjmować sugestie i reagować na nie”.
Wybiórczość uwagi jest kluczowym czynnikiem w interakcji hipnotycznej. „Skupienie uwagi osoby hipnotyzowanej sprawia, że chociaż może ona spostrzegać i reagować na wydarzenia zewnętrzne, kieruje na nie jedynie niewielką część swojej uwagi. Ujawnia się wówczas nieświadomość i jej zdolność do reagowania na sprawy znajdujące się poza zasięgiem świadomości”.
Gdy osoba zahipnotyzowana skupia wybiórczo uwagę na sugestiach hipnoterapeuty, następuje swoiste oddzielenie świadomości od nieświadomości. Świadomość zajęta jest procedurami hipnotycznymi, nieświadomość zaś aktywnie poszukuje znaczeń symbolicznych, skojarzeń. Wspomaganie dysocjacji za pomocą metod hipnotycznych daje głębszą wiedzę o wewnętrznym funkcjonowaniu człowieka.
Terapeuta, pomagając klientowi wejść w trans absorbuje jego uwagę, ukierunkowując ją do wewnątrz. Tym działaniem uaktywnia w kliencie wewnętrzny proces poszukiwania skojarzeń oraz śledzenia treści. „W takiej sytuacji człowiek wyraźnie uświadamia sobie swoje wewnętrzne, psychiczne i zmysłowe doznania, a bodźce płynące do niego z zewnątrz, zdają się mieć wówczas mniejsze znaczenie”.
Siła hipnozy
Czy mógłbyś zostać zahipnotyzowany? Większość ludzi lubi myśleć, że nie. Istnieje pogląd, że tylko osoby o słabej woli, naiwne czy też mało inteligentne są podatne na hipnozę. Jednakże najnowsze badania dowodzą, iż podatność na hipnozę jest skorelowana z inteligencją oraz zdolnością skupiania uwagi. A zatem jeśli ktoś jest bardziej inteligentny, ma dobrze rozwiniętą wyobraźnię może być bardziej podatny. Hipnoza nie jest zjawiskiem biegunowym, ale raczej pewnym kontinuum. Każdego człowieka można zahipnotyzować, jednak w różnym stopniu.
Trans hipnotyczny sam w sobie ma niewielkie działania terapeutyczne. Działanie takie mają natomiast konkretne sugestie i wyobrażenia podawane klientowi podczas transu. Podczas gdy klient wyobraża sobie jakby się zachował w pewnych sytuacjach - w sposób dla niego pożądany - stwarza podłoże do przyszłych zachowań w realnych sytuacjach. Na przykład klientowi próbującymi rzucić palenie, można zaproponować wyobrażenie sobie sytuacji, gdy następnym razem sięgnie po papierosa, gdy smak dymu spowoduje bardzo nieprzyjemne uczucie i chęć natychmiastowego zaprzestania palenia. Można również sprowokować wyobrażanie sobie sytuacji, gdy będzie już wolnym od tego nałogu. Przywołać pozytywne uczucia posiadania kontroli nad sobą, radość z dobrej kondycji fizycznej, świeżego oddechu i pachnącego ubrania itd.
Co więcej stan głębokiej relaksacji powoduje ustąpienie licznych napięć mięśniowych spowodowanych stresem, a co za tym idzie przyczynia się do poprawienia nastroju oraz lepszego fizycznego samopoczucia.
Badania z ostatnich 40 lat pokazują, że techniki hipnotyczne są bezpieczne i przynoszą korzyści klientowi. Terapia z użyciem hipnozy może przyczyniać się do zwalczania bólu głowy, łagodzenia bólów porodowych, zwalczania nałogów, polepszania koncentracji, zwalczania fobii.
Analizując podatność hipnotyczną należy brać pod uwagę cechy osobowościowe i temperamentalne danej osoby. Najlepszym wskaźnikiem jest skłonność danej osoby do fantazjowania i wyobrażania sobie licznych zdarzeń oraz zdolność do „odgradzania się” od świata zewnętrznego - poprzez koncentrację uwagi i wyobraźnię. Badania wskazują, że istnieją dwie grupy ludzi, którzy najłatwiej potrafią zapaść w hipnozę. Są to „osoby fantazjujące” (fantasizers) oraz „osoby dysocjacyjne” (dissociaters). Osoby te są niezwykle podatne na hipnozę oraz autohipnozę. Co prawda stanowią zaledwie 5% całej populacji.
„Osoby fantazjujące”
Osoby te posiadają tak żywą wyobraźnię, iż marzenia ich prawie nie różnią się od tego, co przezywają w świecie realnym. Poddają się fantazji podczas 90% swojej dziennej aktywności (ciągle wykonując przy tym inne zadania).Zapadają w trans hipnotyczny niemalże od razu jak tylko usłyszą polecenie od terapeuty.
Cechy wspólne tym osobom to:
- Posiadanie bardzo wczesnych i niezwykle szczegółowych wspomnień z dzieciństwa. Oczywiście ocena ich realności nie może być pewna. Dla przykładu jeden klient przypomniał sobie jak był dzieckiem i widział wyskakujące, jaskrawe litery spod prysznica. Może to być oczywiście wspomnienie snu lub fantazji.
-W dzieciństwie „osoby fantazjujące” posiadały co najmniej jednego, a przeważnie paru wyimaginowanych przyjaciół. Najczęściej były to postaci zaczerpnięte z książek, kreskówek, filmów, liczne zabawki czy nawet realni przyjaciele, którzy przeprowadzili się w inne miejsce.
- Rodzice tych osób zachęcali ich do zabaw z użyciem imaginacji. Od wczesnych lat ich wyobraźnia była ćwiczona. Co więcej, kary które otrzymywali opierały się na tłumaczeniu skutków złych zachowań, używając zamiast żelaznych kar, wyobraźni, powodującej empatię. Jeden klient przypomniał sobie jak w przedszkolu zabrał koledze zabawkę, a następnie go popchnął, tak, iż tamten boleśnie upadł. Gdy mama kazała mu wyobrazić sobie jak się jego kolega mógł czuć, wyobraził sobie to niezwykle dokładnie- moment uderzenia w podłogę, zranienie kolana i płacz. Wyobraził sobie nawet uczucie desperacji, spowodowane „emocją” do tej zabawki, gdy została mu odebrana.
-W życiu dorosłym bardzo często podczas nudnych zajęć osoby te wyobrażają sobie ciekawsze sceny. Na przykład jedna klientka podczas rozmowy z gadatliwym szefem, wyobrażała sobie klauna stojącego obok i przedrzeźniającego każdy jego gest.
- Osoby te bardzo głęboko przeżywają różne filmy, książki, przedstawienia teatralne- nawet stając się nieczułymi na zewnętrzne bodźce. Odejście od interesującej książki jest dla nich bardzo trudne. Potrafią również być zaskoczeni gdy skończy się seans w kinie, uświadamiając sobie gdzie się aktualnie znajdują. Dodatkowo ulubione postaci z filmów towarzyszą im potem przez parę tygodni w życiu codziennym- dyskutują z nimi, pytają ich o zdanie.
- Osoby te posiadają tak żywą wyobraźnię, iż obserwowanie pewnych widoków na zdjęciu, na przykład zdjęcia pustyni, może się przyczynić do odczuwania przez nich gorąca i pragnienia napicia się wody. Podobnie reakcja gęsiej skórki może wystąpić przy oglądaniu zdjęć z bieguna polarnego.
- Podczas transu hipnotycznego, nawet po uzyskaniu sugestii, że nie będą nic pamiętać z tego wydarzenia większość osób fantazjujących pamięta dokładnie swoje wyobrażenia i fantazje. Zarówno bardzo łatwo wchodzą w hipnozę, jak i z niej wychodzą. A ich najczęstszą reakcją po przebudzeniu jest duży uśmiech.
„Osoby dysocjacyjne”
Druga grupa osób potrafiąca poddać się głębokiej hipnozie, to osoby, które nie tak łatwo wchodzą w trans hipnotyczny (zajmuje im to więcej czasu niż osobom fantazjującym). Dodatkowo osoby te nie pamiętają swoich przeżyć i żywych obrazów doznanych podczas hipnozy - posiadają albo całkowitą amnezję, albo pamiętają tylko chwilowe przebłyski oddzielnych stanów świadomości. Po przebudzeniu robią wrażenie osób zagubionych, zdezorientowanych - pytają co się stało.
Ich wspólne cechy to:
- Wielu z nich posiada nieprzyjemne doświadczenia z dzieciństwa. Niektórzy pamiętają to bezpośrednio, inni wiedzą to od osób, które były świadkiem ich maltretowania. Inni doświadczyli w dzieciństwie traumy np.: długotrwałego leczenia w szpitalu lub utraty jednego z rodziców przed skończeniem 10 roku życia. Niektórzy twierdzą, iż zdobyli taką umiejętność „nie myśl o tym” w odniesieniu do tych nieprzyjemnych zdarzeń - umiejętność, której używali potem często w życiu dorosłym, nawet nieświadomie. Zdolność ta pomagała im w radzeniu sobie z bólem lub z trudnościami w życiu.
- Podczas gdy „osoby fantazjujące” doskonale pamiętają swoje przeżycia podczas oglądania filmu lub czytania książki, osoby dysocjacyjne nie są w stanie tego przywołać. Tak samo jak osoby fantazjujące są niezwykle zafascynowani czytaniem ciekawych historii czy oglądaniem filmów, lecz pamięć o tym szybko zanika, historia staje się zamazana, niejasna.
- Często są zaskoczeni, gdy na przykład nauczyciel czy szef nagle ich zawoła na rozmowę. Mówią wtedy, że byli myślami gdzie indziej, lecz nie wiedzą gdzie.
- Podobnie jak osoby fantazjujące, osoby dysocjacyjne doznają silnych reakcji fizycznych na pewne sugestie czy obrazy z życia codziennego. Jednakże ich odczucia są zazwyczaj negatywne. Jeden klient doznał alergii skórnej gdy powiedziano mu, że nieszkodliwa winorośl jest trującym bluszczem.
- Osoby te unikają również oglądania wiadomości w telewizji, gdyż widok scen agresywnych, nieprzyjemnych, brutalnych czy krzywdzących jest dla nich nie do zniesienia (bardzo bolesny).
- Osoby te nie pamiętają hipnotycznego stanu jako przyjemnego przeżycia. W większości wypadków nie pamiętają, że w ogóle takie zdarzenie miało miejsce - gdy są o to pytani, odpowiadają, że być może byli zahipnotyzowani.
- Osoby dysocjacyjne nie mają tak żywych fantazji jak osoby fantazjujące.
Osób fantazjujących jest prawie dwa razy więcej niż osób dysocjacyjnych. Osoby dysocjacyjne są częściej spotykane w populacji osób korzystających z pomocy klinicznej. Są też bardziej podatni na posiadanie zaburzeń, problemów psychologicznych.
Tak czy inaczej aż 95% wszystkich ludzi jest w stanie poddać się hipnozie i czerpać z niej korzyści. Nie trzeba być osobą fantazjującą czy też dysocjacyjną, aby móc przy pomocy hipnozy poradzić sobie ze stresem, dręczącym nałogiem, czy bólem.
O tym jak silny będzie jej wpływ na Ciebie decydujesz tylko Ty. Zależy to od Twojej otwartości i chęci zmiany. Bardzo ważne jest również by się pozbyć nierealnych oczekiwań w stosunku do stanu hipnozy. Jest to przyjemne uczucie relaksu, gdy uwaga osoby jest skierowana na to co się dzieje wewnątrz - w ciele i w umyśle. Nie jest to stan nieświadomości, nie jest to również sen. Większość osób dokładnie pamięta przebieg hipnozy, a wyobrażenia, które się pojawiają są subtelne. Jednak właśnie taka praca przynosi pozytywne zmiany, gdy dana osoba jest otwarta na to doświadczenie.
Justyna Maciaszek